Wybaczcie, że po tak długim okresie wracam z... właściwie niczym. Rozdziały (tak ze 3) baaaardzo powoli przepisują się na komputer. Dodatkowo w piątek wyjeżdżam na dwa tygodnie za granicą, więc przepisywanie jeszcze bardziej się opóźni. Przypomniałam sobie o tym poście i stwierdziłam, że lepiej opublikować chociaż to, niż nie dawać Wam żadnych znaków życia.
No więc ja osobiście w zupełności zgadzam się z treścią tego posta. Zgodnie z Twoją prośną Ignis Passions udostępniam to tutaj.
Miłej lektury!
A sam tekst wzięty jest z wspaniałego bloga, który gorąco polecam, a adres do niego macie poniżej:
"Nie wkurwiają Was osoby, które noszą koszulki z zespołami dla szpanu, a nawet zespołu nie słuchają? Mnie bardzo i was na pewno też. Dlatego postanowiłam wprowadzić w życie pewien stary zwyczaj… A mianowicie krojenie koszulek. Pogadałam z moją rodzicielką i pod spodem macie słowo w słowo, co mi powiedziała..xD Jej myślenie jest zabójcze. Taaa… Słowo ‘coolowe’ mnie rozpierdala, no ale cóż..;) Jeśli popieracie, to udostępniajcie to, gdzie się da.;D
Co się tyczy noszenia koszulek…
1. Noszenie koszulek z zespołami
jest coolowe.
2. Ktoś, kto nie nosi koszulek z
zespołami, nie może się uważać za coolowego.
3. Zanim zakupisz i założysz
koszulkę, poznaj dokładnie zespół.
4. Noszenie koszulek z zespołami
tylko dlatego, że chce się być uważanym za coolowego, grozi sankcjami w
postaci:
a) Skrojenia koszulki:
- dobrowolne
„Ściągaj koszulkę dziadu!”
- pod przymusem
Kiedy „ściągaj koszulkę dziadu!” nie skutkuje
b) Ogolenia na łyso
Kiedy wejdziesz nie w takiej koszulce do nie takiego baru co
trzeba (np. wejdziesz w koszulce Slayera do baru ze skinami, bo nie
wiedziałeś/łaś, że Slayer to metal – jak przykro)
5. Weryfikacja znajomości zespołu
odbywać się będzie poprzez zadanie 3 pytań. Tzn. – po dwóch poprawnych
odpowiedziach można otrzymać pytanie dodatkowe, na które również trzeba
udzielić poprawnej odpowiedzi.
6. Pytania mają dotyczyć ściśle
muzyki danego zespołu (płyty, utwory) lub też podstawowych informacji o
muzykach (skład).
7. Skrojona koszulka może
natychmiast zostać odzyskana poprzez osobę skrojoną, poprzez zadanie 3 pytań
krojącemu.
8. Jeśli krojący nie zna odpowiedzi
na któreś z 3 pytań, musi oddać koszulkę, gdyż nie zasłużył na jej krojenie.
Nie ma prawa na ponowne jej krojenie.
9. Jeżeli chcesz komuś skroić
koszulkę, musisz być absolutnie pewien, że wiesz co robisz, bo inaczej mara
nieprzeciętna.
10.
Nie można iść na policję, ani skarżyć się rodzicom, wychowawcom, opiekunom,
starszym i większym kolegom itp., itp., że ktoś ci skroił koszulkę, bo to jest
absolutnie nie coolowe i znów mara nieprzeciętna.
~Krojenie koszulek jest coolowe i eliminuje fałszywych
fanów.~
Rady dla tych, którzy chcą wyjść na coolowych i noszą
koszulki z zespołami, których nie znają:
1. Noś zawsze przy sobie drugą
koszulkę (nie koniecznie z zespołem), żeby mieć w czym chodzić.
2. Jeżeli ktoś zada ci pytanie, nie
uciekaj – i tak cię złapie. A twoja ucieszka będzie sygnałem, że nie znasz zespołu
i może się okazać, że poleci za tobą całe stado.
KROJENIE = ZABIERANIE, a nie kaleczenie koszulki w
jakikolwiek sposób!"
Jeżeli uważacie, że Ignis Passions
udostępniając to na swoim blogu miała rację to wy także udostępnijcie to
gdzie się tylko da! :D
I jako że Queen to mój ulubiony zespół (razem z Led Zeppelin są na 1. miejscu) nie mogę opuści święta takiego jak...
I jako że Queen to mój ulubiony zespół (razem z Led Zeppelin są na 1. miejscu) nie mogę opuści święta takiego jak...
URODZINY
BRIAN'A MAY'A (19.07.1947)
i
ROGER'A TAYLOR'A (26.07.1949)
Szkoda, że nie rozdział, bo nie dawno zaczęłam czytać i miałam właśnie skomentować.
OdpowiedzUsuńAle to nawet dobry pomysł z krojeniem koszulek.
Ale wracając do opowiadania...
Jest po prostu świetne.
Wybacz, ale mam mało czasu, dlatego komentarz jest do dupy i krótki.
Weny!
Jestem do dupy...
Wcale nie jesteś! :) To takie miłe, że nawet kiedy praktycznie zniknęłam z blogger'a wciąż przybywa mi czytelników! To bardzo podnosi na duchu! Mogę Cię dopisać do listy "Powody, dla których muszę szybko uporać się z rozdziałem." XD
UsuńJakież to prawdziwe =3 Z tym krojeniem to na początku myślałam, że chodzi o niszczenie xD Ach, ja, destroyer, tylko o jednym... Ale jak tu poznać, czy ktoś jest prawdziwym fanem, czy pozerem? :/
OdpowiedzUsuńDobrze, że dajesz znaki życia! <3
Ps. U mnie na blogu pojawiły się nowe rozdziały, tak jakbyś miała ochotę. Jest też kilka informacji, ale o tym już nie będę mówić.
Ech, beznadziejnie krótki ten komentarz.
Tak, destrotyer... XD Cóż... Chyba nikt nie wybierał sobie nazwy na bloggerze bez powodu. ;) Wiesz, to zazwyczaj widać. No bo jeżeli ktoś ubierze koszulkę z Metalliką i podchodzisz zaciekawiony z nadzieją, że możesz z kimś pogadać o muzyce, a nagle okazuje się, że na telefonie ma tylko popowe piosenki, albo że wybiera się na obóz z Dawidem Kwiatkowskim... (tak, historia z życia wzięta. :))
UsuńOk, już patrzę!
Jejku, jak ja to dawno wrzucałam o.O <3
OdpowiedzUsuńNiestety w dzisiejszych czasach to nie ma przyszłości. ;__;
Niestety. :/
Usuń